GTS Czarna Dąbrówka - strona nieoficjalna

W niedziele 14.10.2012 r. rozegrana została 9 kolejka rozgrywek

piłkarskich Klasy A Podokręgu Słupskiego. Uczestnicząca w nich drużyna GTS Czarna Dąbrówka swoje spotkanie rozegrała na wyjeżdzie w Kępicach. Zespól trenera Tadeusza Gralaka zanotował kolejny sukces pokonując miejscową Garbarnię 1:0 (0:0). Zwycięskiego gola zdobył wspaniałym strzełem z rzutu wolnego kapitan zespolu Piotr Szczegielniak. Pierwsza polowa meczu wyrównana . Oba zespoły miały po dwie sytuacje bramkowe ale bramkarze wykazali się dobrą forma i na tablicy wyników widniał

remis. Druga połowa rozpoczęła się od ataków gospodarzy którzy za wszelką cenę chcieli wygrać to spotkanie. Dobra gra bloku defensywnego zespołu z Cz.Dąbrówki zamiar ten uniemożliwiła a wyprowadzane kontry stwarzały zagrożenie pod bramką gospodarzy.

Po jednej z nich w 58 min. meczu gospodarze faulowali w okolicy 30 metra przed swoją bramką G.Lejka i sędzia był zmuszony do odgwizdania faulu. Do piłki podszedł kapitan Piotr Szczegielniak

i mocnym strzałem w długi róg bramki pokonał zaskoczonego bramkarza Garbarni. Gospodarze rzucili się do odrabiania strat lecz grzeszyli skutecznością a jeżeli już trafiali na bramkę to dobrze spisywali się nasi bramkarze. GTS miał jeszcze wyborną szansę na podwyższenie wyniku ale strzał Łukasza Lejka minimalnie minął lewy słupek bramki gospodarzy. Niezbyt popisał się sędzia tego spotkania który ukarał zespół GTS czterema żółtymi kartkami wyrażnie oszczędzając gospodarzy. Ponadto w pierwszej połowie nie gwizdnął ewidentnego faulu w polu karnym na Wojtku Rusieckim. Mimo tego goście utrzymali minimalne prowadzenie i zgarnęli komplet punktów. Zwycięstwo to spowodowało awans zespołu GTS na fotel lidera rozgrywek grupy II. Radość zawodników po meczu była ogromna bo fotel lidera jest historycznym wydarzeniem dla klubu na tym szczeblu rozgrywek zwłaszcza , że osiągnięty zosatał przez beniaminka . Nastroje tonuje trener ,który zwraca uwagę swoim podopiecznym, że do końca rozgrywek jeszcze daleko i wszystko w nich się może wydarzyć. „Cieszę się razem z zespołem z dobrej passy tym niemniej dalej musimy ciężko pracować na treningach bo teraz już nikt nas nie zlekceważy a wręcz przeciwnie każdy kolejny przeciwnik będzie chciał pokonać lidera” – dodaje T.Gralak.

• Komentarzy [0]
• czytano: [518]
• DO