Zespół GTS gościł na boisku przy ulicy Słupskiej znakomicie spisujący się drużynę Startu Miastko...
Goście po wysokich zwycięstwach w dotychczasowych meczach stali się jednym z głównych kandydatów do awansu w szeregi czwarto ligowców. Mecz w Cz. Dąbrówce miał być dla nich spacerkiem zakończonym zdobyciem kolejnych punktów. Jednak jak to w sporcie bywa statystyki przedmeczowe swoje a boisko swoje. Faworyci z Miastka wprawdzie wywieźli z Cz.Dąbrówki 3 pkt ale musieli na to ciężko zapracować. Wynik był otwarty do ostatniego gwizdka sędziego. Zespół GTS dobrze ustawiony taktycznie przez trenera T .Gralaka postawił Startowi trudne warunki gry.
Szczególnie udało się zneutralizować środkową linię pomocy przeciwnika, najsilniejszą formację „startowców” co spowodowało, że niespodzianka w Cz. Dąbrówce wisiała na włosku.
Pierwszą bramkę goście zdobyli już w 5 min. meczu kiedy to prawą stroną boiska uciekł K. Bryndal i z końcowej linii boiska dograł piłkę na wbiegającego w pole karne Rafała Żukowskiego. Rosły napastnik gości mocnym strzałem głową pod poprzeczkę umieścił piłkę w bramce bezradnego F. Gawina. Gospodarze jednak o dziwo nie załamali się i próbowali doprowadzić do wyrównania . Udało się w 15 min. meczu kiedy to bramkę z rzutu karnego zdobył Piotr Szczegielniak. Wcześniej do jego bardzo dobrego dośrodkowania w pole karne znakomicie wyszedł Przemysław Toporek i kiedy wydawało się, że zdobędzie głową bramkę został staranowany przez bramkarza gości. W wyniku tego zagrania bramkarza, sędziemu głównemu nie pozostało nic innego jak tylko podyktować rzut karny. Z wyrównania gospodarze cieszyli się 7 min. Prowadząc w tym okresie wyrównaną grę. W 22 min. goście wykonywali rzut rożny a do zgranej w pole karne piłki najwyżej ponownie wyskoczył Rafał Żukowski i strzałem głową umieścił piłkę w bramce GTS-u. Wprawdzie podczas wyskoku podparł się na obrońcy gospodarzy ale sędzia nie zareagował i pokazał na środek boiska.
Druga polowa nie przyniosła zmiany wyniku a mecz się wyrównał. Gospodarze grając uważnie starali się nie stracić kolejnej bramki, jednocześnie licząc na skuteczną kontrę bądź wykorzystanie jednego ze stałych fragmentów gry. Niestety nie dało to efektu i wynik z pierwszej połowy utrzymał się do końca meczu. Spowodowało że to Start dopisał sobie kolejne 3 pkt, przybliżające ich do IV ligi. Drużynie GTS-u na pocieszenie pozostały po meczu słowa gratulacji i uznania od trenera i zawodników gości za dobry mecz w ich wydaniu.
GTS Czarna Dąbrówka – Start Miastko 1:2
0:1 – Rafał Żukowski 5',
1:1 Szczegielniak Piotr 15',
1:2 Rafał Żukowski 22'
GTS Czarna Dąbrówka: Gawin – Szczegielniak Paweł, Szczegieliniak Piotr, Benkowski (75. Jakubowski), Gralak (85. Rusiecki), Lejk Grzegorz I, Lejk Łukasz, Cyrson, Ciepłuch (60. Celep), Toporek, Lejk Grzegorz II
Start Miastko: Dobrowolski – Śliżewski, Kapica, Kłączyński, Goman, Szopa (78. Świąder), Szuta, Breszka (90. Kunda), Smoluchowski (68. Żak), Bryndal, Żukowski (90+2. Wolski)